INFORMACJE KKPL - ARCHIWUM ROK 2015

NOWE POCZTÓWKI ARCHEO ŁASK

Dwie nowe pocztówki wydane przez Grupę Archeo Łask, które były dostępne na tegorocznym pikniku lotniczym w 32. Bazie Lotnictwa Taktycznego.

Pocztówki Grupy Archeo kolekcja Roberta Stachyry.

NEWARK DLA KOLEKCJONERÓW

12 września odbył się Newark Airline Show 2015, z którego kilka zdjęć przysłał nasz klubowy kolega Paul Roza.

13 WIRTUALNA ESKADRA

Współczesna technika, a w tym internet, daje spore możliwości spełniania zainteresowań. Tak powstała 13 Wirtualna Eskadra Lotnictwa Taktycznego, której piloci już od 10 lat latają swymi samolotami w cyberprzestrzeni. Mają też, jak przystałona na porządną jednostkę, swoją naszywkę, co z pewnością zaciekawi kolekcjonerów.

Naszywka Wirtualnej Eskadry kolekcja Roberta Stachyry.

KIELCE POD ZNAKIEM ŚMIGŁOWCÓW

Tegoroczny, XXIII Międzynarodowy Salon Przemysłu Obronnego, ze strony lotniczej, mocno "zaatakowały" śmigłowce. Ich „wysyp” związany był z modernizacją polskiej armii - trwającym przetargiem na śmigłowiec wsparcia bojowego i zabezpieczenia oraz planowanymi zakupami śmigłowców szturmowych. Oto co można było zobaczyć.

AIRBUS HELICOPTERS

Europejskie konsorcjum zaprezentowało trzy śmigłowce: śmigłowiec H145M (zmodyfikowana wojskowa wersja śmigłowca z rodziny EC-145) zapewniający spełnienie szerokiego spektrum wymagań, przeznaczony do zadań transportowych z możliwością udzielenia wsparcia ogniowego, wielozadaniowo-transportowy H225M Caracal oraz szturmowy EC665 Tiger.

TURKISH AEROSPACE INDUSTRIES

Na stoisku TAI prezentowano śmigłowiec szturmowy T-129 ATAK, jest to turecka modyfikacja zaprojektowanego przez konsorcjum AgustaWestland śmigłowca A-129 Mangusta.

AMERYKAŃSKA KLASYKA

Na otwartej przestrzeni Amerykanie przedstawili swoje dwie klasyczne "perełki" – średni śmigłowiec transportowy i wsparcia piechoty UH-60 Black Hawk oraz śmigłowiec szturmowy AH-64 Apache. Mimo iż były to maszyny bojowe, a nie egzemplarze pokazowe, był do nich swobodny dostęp.

Na stoisku dęblińskiej "Szkoły Orląt" można było obejrzeć lekki jednosilnikowy śmigłowiec Bell 505 JetRanger X, który ma być następcą legendarnego modelu Bell 206B3 JetRanger. Producent przewiduje zakończenie procesu certyfikacji śmigłowca do końca 2015 roku.

ATAK DLA KOLEKCJONERÓW

Wśród materiałów reklamowych związanych z promocją tureckiego śmigłowca T-129 ATAK znalazły się też gadżety, które z pewnością zainteresują kolekcjonerów. Oto one.

R.S./P.B.

TYGRYS NA BEMOWIE

EC665 Tiger to dwusilnikowy, dwumiejscowy, wielozadaniowy śmigłowiec szturmowy oferowany przez europejskie konsorcjum Airbus Helicopters. Maszyna obecnie służy w armiach Francji, Hiszpanii i Niemiec. Zakup 22 egzemplarzy zadeklarowała Australia. W czwartek, 27 sierpnia br. Tiger ladował na warszawskim lotnisku Bemowo. Prezentowany egzemplarz o numerze seryjnym 6005 to wersja EC665 HAD - uderzeniowa i wsparcia, użytkowana przez 5e régiment d'hélicoptères de combat.

P.B.

BIES PO SZEŚĆDZIESIĄTCE

23 lipca minęło 60 lat, kiedy to inż. Ludwik Natkaniec wykonał pierwszy lot samolotem TS-8 Bies. Był to prototypowy egzemplarz o numerze P-1, który otrzymał znaki SP-GLF. W latach 1956-1957 na tym egzemplarzu ustanowiono 11 światowych i krajowych rekordów.

Potem przyszedł czas na produkcję seryjną. Pierwszą serię liczącą 10 egzemplarzy, wykonano na Okęciu, a potem produkcję przeniesiono do Mielca. Powstało tam 231 samolotów, które trafiły do wojska. Z czasem trafiły one do cywila. W latach 1966 – 1977 ówczesny Aeroklub PRL użytkował 105 Biesów. Wykorzystywano je głównie w Lotniczym Przysposobieniu Wojskowym, w ramach którego szkolono pilotów na potrzeby wojska. Z czasem samoloty trafiały na złom, do muzeów i na pomniki. Nieliczne zostawały na lotniskach w stanie niezdatnym już do lotu.

Tylna część kadłuba i ogon pierwszego prototypu samolotu TS-8 Bies. Jeden z cywilnych Biesów - SP-CMZ (1E05-27). Zdjęcia ze zbiorów Roberta Stachyry.

Zdawać by się mogło, że nowe pokolenia miłośników lotnictwa nie zobaczą już Biesów w powietrzu. Stało się inaczej. Pod koniec lat 80. XX w. Pierwsze samoloty trafiły w ręce prywatnych właścicieli. Do chwili obecnej wyremontowano 7 samolotów, z których aktualnie trzy są w stanie zdatnym do lotu. Kolejny egzemplarz jest w trakcie remontu. Niestety trzy zostały rozbite w wypadkach.

Latające Biesy:

SP-YBD (nr fabryczny 1E 10-09). Zdjęcie: Piotr Buchman

SP- YBX (nr fabryczny 1E 09-29). Zdjęcie: Paweł Bondaryk/lotnictwo.net

SP- YSS (nr fabryczny 1E 09-21). Zdjęcie: Paweł Bondaryk/lotnictwo.net

R.S.1234567890

POKAZY W DĘBLINIE NIE TYLKO NASZYWKOWO

90 lat dęblińskiej „Szkoło Orląt”

W przeciwieństwie do pokazów w Poznaniu (Aerofestival Air Show), na tegorocznych Międzynarodowych Pokazach Lotniczych w Dęblinie można było nawet dotknąć samolotów czy śmigłowców i porozmawiać z załogami. Stwarzało to też dogodną okazję do zrobienia „przeglądu” naszywek.Ta sytuacja oczywiście „prowokowała” w kolekcjonerach chęć pozyskania niektórych z nich do zbiorów. Ale było jak zawsze, czyli standardowe odpowiedzi – „nie mamy nic na sprzedaż”, „mam tylko swoją, ale jej nie oddam” itp. Niektórym udawało się coś wymienić, ale pozostawała jeszcze możliwość zakupu u załóg zagranicznych, które były jak zawsze przygotowane do takiej imprezy. Tu zdecydowanie prym wiódł natowski AWACS. Przy wejściu do samolotu można było nabyć różne naszywki, modele i inne gadżety. Zresztą to właśnie AWACS był prawdziwym hitem wystawy statycznej. Kolejka chętnych do obejrzenia go w środku bywała czasami nawet dwa razy dłuższa niż sam samolot. Naszywki można było jeszcze kupić u Belgów, przy ich Embraerze oraz w stoisku Muzeum Sił Powietrznych. W tym ostatnim były też dostępne znaczki przypinane, pocztówki i inne pamiątki. Szkoda tylko, że organizatorzy nie postarali się o jakieś ogólnodostępne pamiątki rocznicowe (nalepka, naszywka itp.) z logiem 90. lecia „Szkoły Orląt”.

No a teraz trochę o statkach powietrznych. Było ich trochę w powietrzu i na ziemi. Spośród aktualnie użytkowanych przez nasze wojska zabrakło właściwie tylko Herkulesa. W powietrzu widzieliśmy samoloty Su-22, F-16, C-295M, M-28, TS-11 i PZL-130 oraz śmigłowce Mi-17, W-3, SW-4 i Mi-24. Na wystawie statycznej pokazano wojskowe:Su-22, Mig-29, F-16, C-295M, Mi-17, W-3, TS-11, PZL-130, SW-4, M-28, Mi-24, W-3 oraz belgijskiego Embraera ERJ-135, włoskiego M-346 i E-3A Sentry AWACS.
Pokazano również, na ziemi i w powietrzu, cywilne statki powietrzne w tym m.in. Boeing Stearman, Jak-18, RWD-5, Piper Cub, śmigłowiec CH-7, wiatrakowiec Xenon. Swój program zaprezentowała też grupa akrobacyjna Żelazny.

R.S./P.B.

MI-24D Z... ŁASKU

Coraz bardziej zaawansowany jest projekt Stowarzyszenia „Grupa Archeo Łask”, mający na celu renowacje śmigłowca Mi-24D o numerze bocznym 016 (nr fabryczny A1016). Śmigłowiec trafił do Polski we wrześniu 1978 r. na stan 37. PŚT, a w 1981 r. do 49 PŚB. W roku 2000 przekazano go do WSOSP w Dęblinie, jako eksponat wystawienniczy, a w 2011 trafił na stan Muzeum Sił Powietrznych. Dwa lata później do Łasku, gdzie od czerwca 2014 r. jest poddawany gruntownej renowacji, zarówno zewnętrznej, jak i wewnętrznej. Finał prac i oficjalny „oblot”, jak to mówią członkowie Grupy Archeo”, jest zaplanowany na 4 września tego roku. W tym dniu śmigłowiec zostanie oficjalnie zaprezentowany na wewnętrznym pokazie w łaskiej bazie.

Tomasz Spólnicki

Stan renowacji Mi-24D w czerwcu 2015 r. Zdjęcie: Grupa ARCHEO Łask

POWRÓT STRONA GŁÓWNA / BACK TO MAIN PAGE